OK: VAN GOGH
POST ROBOCZY
TRZY MINUTY PLUS
IN EXTENSO
Vincent van Gogh.:
"W gruncie rzeczy tylu malarzy
jest w ten czy inny sposób
szalonych,
że powoli się z tym pogodzę."
(ibidem, str.487)
GŁÓWNA SPOTKANIE
0742 14:34...
0743
0744
0745
0746
0747
0748
0749: 7 x 107 WITAJ 14:34
0750 14:35...
0751
0752
0753 14:35
0754 14:36...
0755
0756
0757
0758
0759
0760
0761
0762 14:36
0763 14:37
0764 14:37
0765.(..sekwencja... 14:38...
Vincent van Gogh: - 19 marca 1889:
"W twoim dobrym liście widzę tyle braterskiego niepokoju,
że muszę przerwać moje milczenie.
Piszę do ciebie w pełni władz umysłowych,
nie jako wariat, ale jako brat, którego znasz.
Oto prawda.
Grupa ludzi tutejszych skierowała do mera
(zdaje się, że się nazywa Tardieu)
list
(podpisany przez 80 osób z górą),
w którym oświadcza,
że nie jestem człowiekiem,
który byłby godzien żyć na wolności,
czy coś w tym rodzaju.
Komisarz policji, czy główny komisarz
wydał rozkaz,
żeby mnie zamknąć znowu.
Tak więc od wielu dni jestem pod kluczem,
zamknięty i pilnowany przez strażników,
w celi,
choć nie udowodniono mi winy
i nie sposób mi jej udowodnić."
(ibidem, str.487)
Copyright © 2013 Pascal Alter Kielce. All rights reserved.
piątek, 28 marca 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz