Cytuję:
"Polska to jednak wschód który marzy o dobrobycie zachodu a nie pojmuje że ten dobrobyt buduje się latami w państwie prawa."
..
Geograficznie patrząc z Berlina - pewnie wschód, lecz politycznie problem wydaje się skomplikowany.
Nastąpiło tutaj pomieszanie pojęć i to co jest z historią "bożego igrzyska" (Norman Davies)
okazało się tworem niepojętym nie tylko dla Zachodu!
Od Wschodu odwróceni, od Zachodu odrzuceni - jak to określić?
"Polska, czyli nigdzie.."? Któż to powiedział dawno temu?
..
Mam pewną hipotezę tej nadzwyczajności - mówiąc najkrócej pokrewną z tezami Mickiewicza, który polskość ustanowił i zdefiniował - co ciekawe; nie będąc przecież Polakiem!
..
(Długi kwadrans medytuję "co można, a czego nie można" - znów odwołanie do Mickiewicza.)
..
Otóż to: Internet, to nie kartka papieru.
Prawda, czy nie-prawda?
..
ad vocem"Polska to jednak wschód który marzy o dobrobycie zachodu a nie pojmuje że ten dobrobyt buduje się latami w państwie prawa."
..
Geograficznie patrząc z Berlina - pewnie wschód, lecz politycznie problem wydaje się skomplikowany.
Nastąpiło tutaj pomieszanie pojęć i to co jest z historią "bożego igrzyska" (Norman Davies)
okazało się tworem niepojętym nie tylko dla Zachodu!
Od Wschodu odwróceni, od Zachodu odrzuceni - jak to określić?
"Polska, czyli nigdzie.."? Któż to powiedział dawno temu?
..
Mam pewną hipotezę tej nadzwyczajności - mówiąc najkrócej pokrewną z tezami Mickiewicza, który polskość ustanowił i zdefiniował - co ciekawe; nie będąc przecież Polakiem!
..
(Długi kwadrans medytuję "co można, a czego nie można" - znów odwołanie do Mickiewicza.)
..
Otóż to: Internet, to nie kartka papieru.
Prawda, czy nie-prawda?
..
SOUNDAMATOR
> W Polsce jest potrzebny jeszcze potezniejszy ruch spoleczny, przeciwdzialajacy temu, co sie tam dzieje, degradacji i zubozeniu Polski, wprowadzaniu przez Kaczynskiego dyktatury. Cierpliwosc EK moze sie wyczerpac !
Myśmy jako Polacy mieli w ciągu ostatnich 100 lat jakieś 30 lat demokracji. Demokracja szlachecka to zupełnie inna historia i ludzie ją tworzący dawno wyginęli a miała się ona nijak do naszego obecnego jej pojmowania.
Na zachodzie nie było takich różnic majątkowych między "obywatelami" a intensywnie prowadzone wojny konsekwentnie niwelowały społeczne różnice co ciekawe. To moim zdaniem dało podłoże do sensownego "zakładania" społecznej kontroli nad władzami. Równowaga sił była społecznym konsensusem.
Polska to jednak wschód który marzy o dobrobycie zachodu a nie pojmuje że ten dobrobyt buduje się latami w państwie prawa.
SOUNDAMATORMyśmy jako Polacy mieli w ciągu ostatnich 100 lat jakieś 30 lat demokracji. Demokracja szlachecka to zupełnie inna historia i ludzie ją tworzący dawno wyginęli a miała się ona nijak do naszego obecnego jej pojmowania.
Na zachodzie nie było takich różnic majątkowych między "obywatelami" a intensywnie prowadzone wojny konsekwentnie niwelowały społeczne różnice co ciekawe. To moim zdaniem dało podłoże do sensownego "zakładania" społecznej kontroli nad władzami. Równowaga sił była społecznym konsensusem.
Polska to jednak wschód który marzy o dobrobycie zachodu a nie pojmuje że ten dobrobyt buduje się latami w państwie prawa.
http://newsroom.salon24.pl/714364,pis-gotowe-na-kompromis-szymanski-jest-mozliwe-dopuszczenie-trzech-sedziow-tk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz