sobota, 2 lutego 2019

Facebook & Ja

1 min
Naprawdę próbowałem 17 grudnia 2018 uruchomić na Facebook - jako osoba fizyczna drugie konto Facebook pod tytułem Spokojnie, Kielce.. Projekt był taki, żeby to połączyć. Alce cóż; zabawiano się ze mną - sorry ; zygano się ; założyłem, ale jeszcze zdjęcie, żebyśmy wiedzieli, "że to ty..", że ..etc. takie tam szczypanie. więc to się ie udało.(02:08)
Komentarze
Napisz komentarz...





Dalsze notatki w tej sprawie zamieszczę w Spokojnie, Kielce - blogu prowadzonym od dziesięciu lat lub więcej: dużo napisałem bez internetu, jeszcze więcej mam w absolutnych skrótach, w notatkach. Jest to najlepiej opracowany, przygotowywany materiał, którego autorem jest realne życie.(02:08)
Komentarze
Napisz komentarz...





Od wielu lat prowadzę notatki - zapis, jak najbardziej faktyczny - oczywiście na papierze. Niedawno Pan D. podpowiedział w Bibliotece, żeby odstąpić od blogów - (o notatkach nie wie) żeby wszystko, łącznie ze zdjęciami zamieszczać na jakimś programie Word : oczywiście bez internetu. Rozważam tę sprawę od kilku dni; wszystko można potem przenieść na papier! Jakby brudnopis, ale ilustrowany..właśnie odbiłem 60 stron ..z Word na płytę, z płyty na papier. Sądzę, że za 200 - 300 zł można mieć 600 - 700 str ilustrowanych w dwa miesiące. Praca z tekstem niepodglądanym z zewnątrz na Word jest prosta i łatwa: można uzupełniać etc. Nb - tutaj trudno pisać o szczegółach...zwłaszcza w nocy. (01:57)
Komentarze
Napisz komentarz...





Manipulacje, często prowadzą do machinacji - jakby przygotowują teren, urabiają. Nie chcę tutaj jakichś rozważań; moje dywagacje wynikają z osobistych doświadczeń. Mszę zdobyć to video, obejrzeć spokojnie któryś raz - coś więcej. Tam było widowisko - spektakl biznesowy jak najbardziej wobec jednostki - to się często powtarza, nie na taką skalę, ale w wielu sytuacjach to widzę, tego doświadczam. (2 lutego 2019 - 91:42)
Komentarze
Od wielu lat prowadzę notatki - zapis, jak najbardziej faktyczny - oczywiście na papierze. Niedawno Pan D. podpowiedział w Bibliotece, żeby odstąpić od blogów - (o notatkach nie wie) żeby wszystko, łącznie ze zdjęciami zamieszczać na jakimś programie Word : oczywiście bez internetu. Rozważam tę sprawę od kilku dni; wszystko można potem przenieść na papier! Jakby brudnopis, ale ilustrowany..właśnie odbiłem 60 stron ..z Word na płytę, z płyty na papier. Sądzę, że za 200 - 300 zł można mieć 600 - 700 str ilustrowanych w dwa miesiące. Praca z tekstem niepodglądanym z zewnątrz na Word jest prosta i łatwa: można uzupełniać etc. Nb - tutaj trudno pisać o szczegółach...zwłaszcza w nocy. (01:57)


RESPEKT!
"Ponownie potwierdza się teza o braku liderów i wątpliwej jakości oponentów politycznych PiS – mówi Sebastian Stępak. Zarazem przyznaje, że styl w jakim Jarosław Kaczyński prowadzi rozmowy jest godny podziwu. Zwraca uwagę na brak przekleństw, szacunek dla rozmówców."
Czytaj więcej na:
Komentarze
  • Andrzej Antoni Czerwiński Jak powiadają tutaj; z dużej chmury mały deszcz! - Jednakże czasy i maniery są haniebne! Oto "grupa biznesowa" prowadzi przez kilkadziesiąt godzin nagrania - pod pretekstem negocjacji; od początku z zamiarem szantażu. Sprawa jest oczywista - horrendalna manipulacja - która na pewno nie uratuje GW ; trend..(31 stycznia 2019 - 10:54)

  • Andrzej Antoni Czerwiński Nb - tym niemniej wczoraj rozbito mi dzień/noc - tego nie zapomnę..(10:55)
  • Andrzej Antoni Czerwiński Notabene, lektura wczorajszej GW - wprost nieprawdopodobne, czy to możliwe? Zeznania świadka w procesie karnym przed Komisją w czwartek bardzo przygnębiające.W dodatku świadek jest w areszcie, to trzeba zrozumieć, że jest zdesperowany:albo - albo.- mógłby jednak życie prywatne zostawić w spokoju...ludzie są, jacy są. - Sprawa jest poważna jednak.(2 lutego 2019 - 12:41)
  • Napisz komentarz...





    “We still see workplaces where they talk the talk on mental health but when people speak up they’re overlooked for promotion or not put on the stressful project because people think there’ a bit flaky, or worst case scenario, people get walked off the job.”

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz