Jakoś zwlekałem, czegoś brakowało.. Afisz (!) Czy jest jeszcze na tablicy w holu? .. Jeszcze był! .. więc kilka ujęć. (kontekst etc.)
Gratulacje i życzenia..pożegnania, i chyba pierwsze ujęcie quasi pamiątkowe Co Partnera Pro domo sua to było life, (..) Naprawdę dyrekcja WDK zrobiła wszystko, aby Wieczór.. wypadł jak najlepiej - to fakt. Gdy zrobiło się trochę luzniej na holu - trochę ujęć, choć niektórych Autorów tego niezwykłego wieczoru. Pro domo sua Poprzez Pana Dyrektora Alojzego Sobura z WDK zwrócę się o zgodę na odnotowanie pełnych nazwisk tych niezwykłych ludzi. (także z występów) W holu głównym WDK było gwarno jak mało kiedy. Rozglądam się trochę z niedowierzaniem.. .. taki piękny wieczór! O dojściu do szatni nie było nawet mowy.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz