czwartek, 24 marca 2011

Awizo









Miałem wyjątkowe szczęście !
Po długiej nieobecności był Jacek M. i grał świetne partie z Panem Janem.
Bardzo ucieszyłem się ; znamy się od zawsze..jeszcze ze Słowackiego przecież..
Bardzo lubię obserwować szachistów, bardziej niż szachownicę.
Fakt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz