Wracałem rozkojarzony - czy nie za wcześnie? Jestem coraz bardziej osaczony - jakby mocniej osadzony w czymś nienazwanym ; to camp specyficzny trwania; już tylko trwania.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz