niedziela, 2 grudnia 2012

Kontakt

Blog. Który woła - ujawnij mnie! Tak też się stało w Nidzie - jakby
naturalnie. Jakie mogą być skutki? Kontakt może być (generalnie)
dwojaki, ale musi zaistnieć. Więc zaistniał. /..../ jednak najlepiej
zrozumiał by sytuację całej desperacji Martin W. - tutaj nie powiem,
że tylko żałosności upodlenia, lecz także śmieszności i niestety- ale
(narastającej) wrogości./..../ kto tylko ma jakąś funkcję . Choć są
wyjątki życzliwości! - wręcz realnej pomocy w tym obozowym
piekle/..../ ....więc w piątek, na VIII piętrze Nidy odwróciłem
sytuację...otwarcie. Na razie realny skutek jest taki, źe będę miał
wizytę tutaj. Nie mogą tego mi darować, źe nie jestem bezdomny - więc
wracają /..../ lecz jak mogę serio kogoś traktować, jeśli mówi: "muszę
zobaczyć, czy trup jakiś nie jest ukryty"(dosłownie!). Konstytucja
gwarantuje ochronę mieszkania, lecz tutaj miałem już te "wizyty"-
chyba chcą znowu się napawać tym dręczeniem/.../ niechby nawet ! - nie
mam żadnych złudzeń. Chodzi tylko o poniźenie mnie choćby wobec mnie
samego. /..../ pewnie i doświadczają poczucia władzy ...panowania.
Sytuacja kościelna (na kolana!) jest i tutaj przeniesiona. /.../
...więc ujawniłem- mówię Z.wieczorem, ale tylko kręci głową. Użycza
inny dyktafon- niemego powiernika. /.../ oczywiście ma rację- co
zechcą użyć przeciwko tobie, tego nie wiesz! Lecz jak inaczej? /..../
ktoś niemy, lecz sędzia najwyższy./..../ ...zablogować to życie
''udane, a nie udawane"(Michnik/Balcerowicz-grudzień 1989). Upewniłem
się jeszcze- jak bardzo mogę szczegółowo? W mieszkaniu prywatnym,
każdy urzędnik działający wobec ciebie "w imieniu" - jest osobą
publiczną. /.../ ...bloguj śmiało- z ujęciami...lecz zarazem
spokojnie. Blog - blokowy: w klatce. Amen

--
Gesendet von meinem Mobilgerät

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz