Cień dnia (1): Fwd: Po co utrzymywać podziały narzucone nam przez Hitlera? | Plus Minus

---------- Forwarded message ----------
From: Rzeczpospolita <newsletter@rp.pl>
Date: 2018-02-09 17:43 GMT+01:00
Subject: Po co utrzymywać podziały narzucone nam przez Hitlera? | Plus Minus - Newsletter Rzeczpospolitej (09.02.2018)
To: pascal.alter@gmail.com

Jeśli nie widzisz prawidłowo tej wiadomości zobacz ją jako stronę www

Temat Numeru

Jacek Borkowicz

Po co utrzymywać podziały narzucone nam przez Hitlera?

W kwestii schematu „Polacy – Żydzi" zdarza się, że mimo pokonania hitleryzmu uparcie respektujemy podziały ustanowione przez ową ideologię. To przecież hitlerowcy wznieśli szczelny mur pomiędzy Polakami a Żydami. Nie dopuszczali, by można było być jednym i drugim naraz. Nie ma żadnego rozumnego powodu, by kontynuować ten styl myślenia.

POLECAMY

Paweł Kowal

Zróbmy sobie MaBeNę

Własne maszyny bezpieczeństwa narracyjnego mają albo państwa silne i pewne swego, albo bogate reżimy, których biura propagandy muszą pudrować wstydliwą rzeczywistość. Nasza MaBeNa ma być sprawną maszyną do budowania polskiej soft power.

Michał Płociński

Steele: Pokażcie Amerykanom radosną twarz polskiego katolicyzmu

W USA nie ma potężnego lobby żydowskiego. Z Izraelem utożsamiają się za to wpływowi ewangelikalni chrześcijanie. Z pewnością tak mocno religijny kraj jak Polska, gdyby był im znany, wzbudzałby wśród nich naturalną sympatię – przekonuje amerykański historyk Philip Earl Steele.

Michał Kołodziejczyk

Sikora: Sportu w tym wszystkim coraz mniej

Walczyłem o siebie na każdym froncie, a medal zdobyłem wtedy, gdy chciałem się już poddać – mówi Michałowi Kołodziejczykowi wicemistrz olimpijski w biatlonie, dziś komentator Eurosportu.

Piotr Witwicki

Temkin: Głupotę należy leczyć, ucząc ludzi myślenia

Doprowadziliśmy do tego, że media zrezygnowały z antyhumanistycznej propagandy – mówi przewodniczący Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej Aleksander Temkin.

Jędrzej Bielecki

Putin musi zdobyć 70 proc.

Wkrótce dwie trzecie Rosjan znów wybierze na swojego przywódcę obecnego prezydenta. Ale już bez entuzjazmu, jaki wybuchł po aneksji Krymu. Dziś ustąpił on miejsca rezygnacji.

Jacek Cieślak

Do Polski przyjeżdża największa nadzieja muzyki

Naśladował Michaela Jacksona i Elvisa Presleya, bijąc jego rekordy na listach przebojów. Wywołuje entuzjazm fanów i zawiść konkurentów. 7 lipca wystąpi na gdyńskim Openerze. Bruno Mars – największa nadzieja muzyki, tegoroczny zdobywca sześciu nagród Grammy.

W NUMERZE


	Zróbmy sobie MaBeNę Steele: Pokażcie Amerykanom radosną twarz polskiego katolicyzmu Sikora: Sportu w tym wszystkim coraz mniej Temkin: Głupotę należy leczyć, ucząc ludzi myślenia Putin musi zdobyć 70 proc. Do Polski przyjeżdża największa nadzieja muzyki