Jean Baudrillard: Cisza fotografii. Jest to jedna z jej
najcenniejszych cech w odróżnieniu od kina i telewizji, w wypadku
których cisza zawsze jest narzucona. Cisza fotografii wymaga (lub
powinna wymagać) braku komentarza. Dotyczy to również ciszy obiektów,
które są wyrywane z ogłuszającego harmideru realnego świata.
Niezależnie od tego, ile wrzasku i przemocy znajduje się wokół nich,
fotografie przywracają obiekty do stanu bezruchu i ciszy. W samym
środku miejskiego zgiełku i zamętu tworzą one coś w rodzaju pustyni
czy niezwykłej izolacji. Są jedynym sposobem, by przejść przez miasto
w ciszy, by poruszać się po świecie w ciszy. /ibidem,
Fotospołeczeństwo str.435/...- Dokładnie tak. Co więcej - dość dawno
(2009 ?) notowałem gdzieś w tym stylu planując Spokojnie,
Kielce..(zwłaszcza dwa ostatnie zdania). Oczywiste- zamiast
"fotografia" używam "ujęcia" - czyli nawet nie "zamiast" - lecz po
prostu. /.../ można powiedzieć:azyl./..../ realizowałem podobne
ustalenia w realu. (REAL FOCUS POINT...etc.) Wielkie dzięki...- bardzo
to pomaga...jednak.- RIP Jean .
--
Gesendet von meinem Mobilgerät
piątek, 11 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz