wtorek, 7 lutego 2012

Cień dnia


Czekam na MPK - na Karczówkę za zimno.
Górą sobie lecą, lecz ja wolę tutaj
marznąć.
Ptaku, gdzie jesteś?













Już wędruję.
Mam iść na Karczówkę,
lecz jest strasznie zimno.







Ptak przyleciał i krąży.
Nie sam (!)
Jak pomóc?
(nie mam nawet chleba)

Nie mogę się doczekać Ekipy.
Zaglądam - nie ma Szarusia.
Altanka jest jakąś deską
ratunku dla Bezdomnych
i kotów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz