Alert Google poderwał mnie. Po drugiej porcji snu od ok.4 do
ok.10-tej(sic) do południa jak we mgle. Wtedy zapiszczała
komórka/..../ zajrzałem więc do Alertu Google/.../ pomyłka w adresie
bloga/sic!/ "utajnia" posta. Spokojnie...- przecież nie powiedziałem
czego dotyczy ten alert w Google...! - których mam trochę- pocieszam
się. Chodzi tutaj o fakt istotny dla mnie:"silva rerum..."etc.
---------- Forwarded message ----------
From: Andrzej Czerwinski <ac84703@gmail.com>
Date: Sun, 18 Nov 2012 13:30:11 +0100
Subject: Alert
To: Pascal.alter.ami69@blogger.com
Cc: Ac84703@gmail.com
Aler Google. Ten poderwał mnie - jakby to nie była niedziela. Jakże
inna od tamtej z 11 listopada. Jest mroczno i zimno. Wędruję do
Sieci...plan układa się sam/..../. Zobaczę ten alert w pełnym
rozwinięciu...! - co może się okazać całą biblioteką. /..../ oto
szaleństwo...oto genialność Sieci /..../ Leonardo da Vinci powiedział
kiedyś (o mieszkaniu malarza):KOMNATY i mieszkania małe sktpiają
ducha, wielkie go rozpraszają/..../ co powiedziałby teraz o
Sieci?...co powiedziałby o moim ...locum? Pewnie byłby zachwycony -
pocieszam się.
--
Gesendet von meinem Mobilgerät
--
Gesendet von meinem Mobilgerät
niedziela, 18 listopada 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz